Wszystko po staremu?

Wszystko raczej nie. Podobają mi się stare mury i ściany z nieotynkowanej starej cegły. Ale żeby od razu wszędzie skuwać tynki do gołej? Nie, nie… Spokojnie. Stare domy nie muszą pod tynkami skrywać pięknie ułożonych cegieł. Jest spore ryzyko, że np. w leciwej kamienicy ściana kiedyś już była naprawiana. Te naprawy nie były przeprowadzane z jakimś pietyzmem. Po wojnie nie było materiałów. Bardzo często naprawiano czym popadło, bo priorytetem było co innego. Nikt się tym nie przejmował, bo potem i tak tynk, farba lub tapeta… Poza tym, kto to widział?

Goła cegła w mieszkaniu? Ani było to nowoczesne, ani modne, ani – tym bardziej – wygodne. To się zmieniło. Wszystko jednak się nie zmienia. Nadal na pytanie “jak tam” lubimy odpowiadać “po staremu”. Dla mnie “po staremu” znaczy tyle, co “bardzo dobrze”. Po staremu, mega! 🙂 Antyki i starocie lubię i swoją małą kolekcję mam i na wsi, i w mieście. Napiszę jednak o antykach nieco innych.

Starocie to nie łakocie

Dla miłośników ścian ze starej cegły dostępne są nowe rozwiązania. Sięgnąłem po nie tego lata. W domu na wsi jedynie komin pieścił oczy widokiem gołej cegły. Niestety, współczesna cegła jest zbyt kanciasta i zbyt jednorodna kolorystycznie. Wykonana jest z innej gliny – w przenośni i dosłownie. Blada jakaś… Urodą nie grzeszy, bo jest… „za ładna”. To produkt nowy, ale czy będzie tak trwały jak ta 100-letnia? Gwarancji nikt nie da. Nikt nie wie, co z nią będzie za sto lat.

Stara cegła ma rekomendacje! I wcale nie trzeba jechać do Malborka. Starą cegłę spotykamy wszędzie. Na szczęście ktoś kiedyś wpadł na pomysł, aby porozbiórkowe stare cegły ciąć i sprzedawać jako płytki do klejenia na ścianach. Bo niby dlaczego stara cegła ma być tylko gruzem utwardzającym place, parkingi czy materiałem wypełniającym beton? Takiej cegły już nikt nie wypala. A jeśli nawet wypala wedle starych procedur to i tak cegła ta będzie produktem nowym. Starocie to nie łakocie – cegły im starsze tym najczęściej ładniejsze i lepsze.

Antyki z fabryki?

W wielu przypadkach może być to prawdą. Nie mam na myśli starych mebli, ani starych instrumentów. Myślę o antycznym budulcu. W wielu miastach do rozbiórki przeznaczane są nie tylko stare domy. Deweloperzy przejmują pod kolejne inwestycje tereny po dawnych fabrykach i magazynach. Te budynki najczęściej wznoszono metodą tradycyjną – niezliczona ilość cegieł łączona niezliczoną ilością zaprawy. Budynki gospodarskie na wsiach i gospodarcze w miastach wznoszono również z dobrej cegły.

Ta stara cegła jest odzyskiwana, bo posiada najlepsze rekomendacje jako materiał budowlany już sprawdzony. Przetrwała wieki. Budowa domu ze starej cegły z odzysku prawdopodobnie do zbyt opłacalnych zaliczana nie będzie, ale… ścianki działowe wykonane z cegły z odzysku na pewno zaskoczą urodą. Antyki będą nie tylko w pokoju na ścianie. Zafundujemy sobie ścianę antyczną całą. 🙂

Stara cegła licowa

Po pocięciu na płytki, stara cegła sprawdza się  jako niezwykle ciekawy materiał wykończeniowy. Stara cegła to płytki o grubości od 2 do 3 cm. Wielkość uzyskiwanych płytek jest najczęściej niejednorodna. Można kupić cegłę ciętą selekcjonowaną, ale tu koszt znacznie wzrasta. Płytki z oryginalnej cegły ciętej można kleić do ścian elastycznym klejem do gresu. Fugi wykonasz zaprawą do fugowania klinkieru. Prosto, tanio i dość szybko. I nie musisz się przejmować, że tu i ówdzie wyszło nieco nierówno. Ponoć ta niedokładność jest nawet wskazana.

Dodam, że nierówność jest gwarantowana. Płytki ze starej cegły najlepiej prezentują się, gdy układamy je w sposób dość losowy. Wstępnie można dobrać odpowiednią ilość płytek o zbliżonej szerokości, ale…. Antyczna cegła doda urody każdemu wnętrzu, więc nie ma się co przejmować… Po co zatrudniać fachowca, który przyklei płytkę z cegły w sposób zalecany? Nierówno i tak będzie. Tyle to sam(a) potrafisz. 🙂 O układaniu płytek ze starej cegły napiszę niebawem więcej. Będzie dużo zdjęć i dużo wskazówek.

Stare meble na wagę?

Tak. Na wagę złota! Niezwykle trudno przekonać do starych mebli, jeśli mamy do czynienia z wielbicielem oferty salonu IKEA. Co prawda projektanci mebli nowych, gdzieś muszą czerpać natchnienie dla swoich pomysłów, ale nowe meble stylizowane na stare lub wykorzystujące elementy ze starego wzornictwa, to nie to samo co stuprocentowe antyki. Wszyscy z czegoś czerpią: muzycy, projektanci mody i projektanci mebli też. Odwiedzając przeróżne salony meblowe nutkę antyku można dostrzec w wielu produktach. Co jakiś czas następuje powrót to przeszłości. Stary pomysł w nowym wykonaniu często zyskuje nowy blask. Oczywiście dla miłośników antyków i staroci liczy się tylko to, co stare jest w rzeczy samej.

Antyki i starocie

Kiedyś ktoś mi wyjaśniał, że antyki to tylko przedmioty wartościowe kolekcjonersko i raczej te sprzed 1945 roku. PRL? Był to jakiś okres inności wszelkiej, który – na szczęście – bezpowrotnie minął. Może tę granicę już przesunięto?  Dla mnie nic ciekawego. Wolę starsze starocie. 🙂 Słucham? Nie, nie… Szafka pod telewizor sprzed 1945 roku? No, weź… 🙂 Chyba z USA. Antyki i starocie to jednak nie to samo. Starocie to rozmaite przedmioty, których świetność i przydatność użytkowa dawno przeminęła. To przedmioty często niekompletne lub nawet uszkodzone, które z rozmaitych względów znajdują uznanie u drobnych zbieraczy i kolekcjonerów. Widoczny na przedmiocie ząb czasu to nie wada, lecz – jak mawia mój znajomy antykwariusz – walor. Starocie nie mają zwykle znaczącej wartości materialnej.

Antyki na wiejskiej ścianie

Okazało się, że w wiejskim pokoiku stara szafa wygląda znacznie lepiej, gdy przeciwległą ścianę zdobi stara cegła. Towarzystwo starych cegieł służy starej szafie a stara szafa ładnie z tymi cegłami “gada”. Znają się, czy co? 🙂 I pokój zrobił się jakby większy… Moje ceglane antyki i starocie kupowałem podając powierzchnię ściany w metrach kwadratowych. Oczywiście sprzedawca uwzględnił szerokie fugi imitujące zaprawę murarską. Muszę powiedzieć, że wcale drogo nie wyszło. Hm. Antyki i starocie na tak małej powierzchni, w jednym malutkim wiejskim pokoiku to… kolekcjonerski rarytas. Jednak lubię, gdy na wsi wszystko po staremu. 🙂

W kolejnym artykule opiszę dokładnie, na co zwrócić uwagę kupując płytki ze starej cegły, jakie materiały i narzędzia będą potrzebne oraz jak sobie poradzić bez fachowca. To znacznie łatwiejsze niż przypuszczasz. Oczywiście tylko dla odważnych i pracowitych.