O wypalaniu kociołka żeliwnego słów kilka
Nie sadziłem, że kociołkowanie będzie tak popularnym tematem. Tegoroczne kociołkowanie dopiero przede mną, więc żadnych nowych zdjęć czy filmów nie mam. Zaimpregnowany po ubiegłorocznych pichceniach kociołek żeliwny czeka na uroczyste otwarcie sezonu. Sprawdziłem! Wygląda dokładnie tak samo, jak we wrześniu, gdy go odstawiałem na zimowy odpoczynek. Ciekawe, jak się mają Wasze kociołki? Liczne pytania skłaniają mnie do napisania kolejnego artykułu na temat przygotowania kociołka żeliwnego do
Czytaj dalej