Kociołki emaliowane – konserwować czy nie?

Dzień dobry. Chciałem zapytać, jak wygląda przygotowanie kociołka emaliowanego do pierwszego użytku? Czy również trzeba go wypalać? Czy ta procedura różni się jakoś od tej dla kociołków bez emalii? Słowem, jak konserwować kociołek żeliwny pokryty emalią? Paweł

Szanowny Panie Pawle. Emalia to rodzaj szklistej powłoki pochodzenia mineralnego. Tę powłokę nanosi się w postaci płynnej i potem wypala w temperaturze ok. 900 st. C. Jest emalia do powlekania na zimo (np. w jubilerstwie), światłoutwardzalna, ale to inny temat. Już przed wiekami emalią zdobiono wykwintne przedmioty ze złota i miedzi. Ważne jest, aby metal bazowy miał wyższą temperaturę topnienia niż emalia. Żeliwo spełnia ten warunek, ale np. srebro już nie. To nie wszystko, ale o tym za chwil kilka. Pyta mnie Pan, jak konserwować kociołek żeliwny pokryty emalią i czy trzeba go wypalać. Mógłbym odpowiedzieć jednym zdaniem, ale… jestem zanadto leniwy. 🙂 Z emalią spotykamy się na co dzień.

kubek emaliowany

REKLAMA

Emalierstwo bizantyjskie

Zdobnicze techniki emalierskie znane są od wieków. Rozmaite źródła podają, że zdobnictwo to znane było już w starożytności (Cypr, ale i… Chiny). Emalierstwo było sztuką samą w sobie. Emalia stosowana była jako warstwa nie tylko przedmiot upiększająca, ale też zabezpieczająca jego delikatne zdobienia (złocenia, farby) przed wytarciem, wyblaknięciem, itp. Powłoka emaliowa dodawała blasku oraz poprawiała znacznie trwałość przedmiotu, który był nią pokryty. W przypadku przedmiotów z metalu emalia zabezpieczała przed korozją.

Zastosowanie emalierstwa było dość szerokie, ale tu nie będę się o tym… rozpisywał. 😀 Przykład? Daleko szukać nie trzeba. Polecam oczywiście zabytki Bizancjum i inne, ale przykładem zastosowania techniki emalierskiej jest fasada budynku Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Zdobi ją emalia Stefana Knappa. Warto to zobaczyć, jeśli będzie Pan kiedyś w Toruniu. Wróćmy do garnków i pytania, czy wypalać i jak konserwować kociołek pokryty emalią…

emalia

Garnek chiński czy bizantyjski?

Warstwa emalii poprawiała estetykę, ale – przede wszystkim – cechy użytkowe pod względem higienicznym. Emalia jest powłoką szklistą i bardzo gładką. Ta cecha sprawiła, że zaczęto ją wykorzystywać do powlekania rozmaitych naczyń użytku codziennego. Pokrywano emalią garnki, czajniki, dzbany, kubki, metalowe talerze i misy, ale także przedmioty przeznaczone do celów higienicznych, medycznych i innych. Zaczęło się jednak bardzo dawno temu od sztuki i dekoratorstwa. Kociołek żeliwny pokryty emalią przepychu nie doda, ale przygotowana weń potrawa przepyszną być może. Być może uda się Panu taka o pięciu smakach? Że kociołek chiński? Oj, tam… Potrawy chińskie są pyszne. 🙂

Tak więc z czasem emalia pojawia się na przedmiotach wykonanych z żeliwa. Choć żeliwo znane jest również od wieków, to jednak rozpowszechniło się dopiero pod koniec średniowiecza. Niestety, nie mam wiedzy, czy już wtedy żeliwo powlekano emalią. Być może to pomysł dopiero z XIX wieku, być może nieco wcześniejszy… Przewodnictwo cieplne kociołka żeliwnego pokrytego emalią raczej się nie zmienia. Każdy materiał poddany działaniu wysokiej temperatury ma sobie odpowiednią skłonność do rozszerzania. Materiał, z którego wykonano przedmiot oraz emalia muszą mieć mocno zbliżony współczynnik rozszerzalności cieplnej. Żeliwo raczej ten warunek spełnia, ale odpryski są możliwe.

naczynia emaliowane - co warto wiedzieć?

Jak konserwować kociołek pokryty emalią?

Żeliwo musi Pan zakonserwować w procesie wypalania, gdy jego powierzchnia będzie miała kontakt z potrawą. Wypalanie olejem to rodzaj impregnacji: zapiekania, wypełniania porów, a więc również wygładzania. Jeśli dobrze zakonserwuje Pan kociołek żeliwny wewnątrz, on potem odwdzięczy się jakością przygotowywanych potraw. W poprawnie zaimpregnowanym kociołku wewnętrzna powierzchnia misy staje się mniej podatna na przywieranie potrawy, przypalenia, itp. Po okresie przestoju łatwiej doprowadzić go do świeżości! To BARDZO ważne! Mówię jednak o kociołku odlanym z żeliwna szarego, który nie jest emaliowany.

Wypalanie kociołka omówiłem w co najmniej kilkunastu wpisach. O myciu kociołka proszę tu poczytać. Na temat naczyń emaliowanych też już kiedyś sporo było w tekście pt. Jak pielęgnować naczynia żeliwne emaliowane. Temat jest “wałkowany”, ale będę go poruszał póki będą jakieś niejasności i pytania od Was. Nie ma problemu! Zatem wyjaśniam i pogrubiam: 🙂

Jak konserwować kociołek pokryty emalią?

Kociołki (garnki) żeliwne pokrywa się emalią właśnie po to, aby użytkownik nie musiał wypalać ich olejem. Nie ma takiej potrzeby. Potrawa nie będzie przywierała. Mycie naczynia żeliwnego powleczonego emalią jest znacznie łatwiejsze i nie jest obarczone tyloma zakazami. Tak więc tu o wypalaniu mowy nie ma. Ale nie ma nic za darmo! Wypalać nie trzeba, ale zakonserwować olejem powierzchnie, gdzie żeliwo jest gołe – tak!

Nie oznacza to, że kociołek pokryty emalią, może Pan myć czymkolwiek i w jakikolwiek sposób. Żeliwo z natury jest porowate, więc jego powierzchnia nie wymaga jakiegoś specjalnego opracowania przed emaliowaniem. Ale naczynia żeliwne powstają w procesie odlewniczym, po którym jego powierzchnia (ta przeznaczona do pokrycia emalią) na ogół jest zabrudzona, zakurzona, zawiera jakieś resztki z całego procesu technologicznego. Przed emaliowaniem ta powierzchnia musi być starannie oczyszczona. Czy producent zawsze robi to starannie? Czy nie będzie w przyszłości odprysków?

naczynia emaliowane - jak o nie dbać?

Kociołek pokryty emalią

Powinien Pan liczyć się z tym, że powłoka emaliowa w naczyniu żeliwnym trwała nie będzie. Sama emalia jest trwała, ale trwałość powłoki zależy od materiału bazowego, staranności wykonania i warunków użytkowania. Kociołek żeliwny emaliowany będzie narażony na odpryśnięcia. Nie muszą one powstawać jedynie z powodu uderzeń, zarysowań podczas korzystania (mycia, gotowania potraw, przechowywania). Mogą pojawić się z powodu wad powstałych w procesie technologicznym zarówno odlewania jak i emaliowania. Na to nie mamy wpływu. Obaj wiemy, że produkty są coraz gorszej jakości. Obaj domyślamy się, że producentom nie zależy na trwałości produktów. Jeśli miałbym wybierać (a już kilka razy wybierałem), to kociołka (żeliwnego ani innego) powleczonego emalią bym nie kupił. Za Chiny. 🙂

Jak konserwować kociołek pokryty emalią?

Odprysk

Na emaliowanej powłoce z czasem pojawią się drobne pęknięcia. Wysoka temperatura pozostawia ślad. Powłoka przypomina popękaną skorupkę jajka. Każdy z nas widział kubek z odpryśniętym kawałkiem emalii, prawda? Niby nic. Ale to metalowy kubeczek, dzbaneczek, garneczek… Kociołek żeliwny z odpryskami nadaje się na złom lub jako ozdoba do ogrodu. Na pewno nikt nie będzie starał się go naprawiać. Nie ma Pan gwarancji, że proces odpadania powłoki nie będzie postępował w trakcie pichcenia. Kawałki emalii w potrawie raczej nie będą smakowały. Nie są też zdrowe.

Podkreślam, że dużo zależy od użytkownika i sposobów użytkowania. Na pewno znajdzie się wielu użytkowników kociołków emaliowanych, którzy sobie je chwalą. Jeśli wiemy, jak postępować i dbamy o to, co mamy… Natomiast, jeśli nie lubi Pan ceregieli z impregnacją kociołka żeliwnego, proszę rozważyć zakup innego naczynia biwakowego. Kociołki ze stali nierdzewnej też są fajne. Zabawa ta sama, ale mniej… zabawy 🙂 z przygotowaniem i potem z zakonserwowaniem kociołka. Nie utrudniajmy sobie życia, jeśli nie mamy warunków, czasu i trwałej ochoty na przygodę z kociołkiem żeliwnym. 🙂

Jeśli zdecyduje się Pan na zakup, proszę podzielić się własnymi doświadczeniami.

Polub i podziel się treścią z innymi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

osiem + 8 =