Odkurzacz nie tylko do kominka

Odkurzanie w dzieciństwie uznawałem za swoistą karę. Ileż to razy musiałem być przyganiany matczyną reprymendą, abym w końcu zostawił to ryranie na gitarze i wziął się za odkurzanie pokoi. Jako nastolatek lubiłem wymigiwać się od tych zajęć. Oryginalny w tym nie byłem. Podobnie rzecz się miała z wynoszeniem śmieci. Stare odkurzacze miały worki płócienne. Najczęściej czynność polegała na usunięciu zawartości do pojemnika na śmieci oraz na starannym wytrzepaniu worka o śmietnik. Przy zlekceważeniu kierunku wiatru wykonujący tę czynność najczęściej okurzony był starannie cały. Odkurzacze na papierowe worki wymienne po tej stronie żelaznej kurtyny raczej nie były znane. W małomiasteczkowym bloku były piece kaflowe, ale odkurzacz do kominka nie był znany nawet miejscowemu kominiarzowi. Mój miejski pieco-kominek prosił się o indywidualny sprzęt czyszczący, więc jakiś czas temu kupiłem odkurzacz do kominka.

Jak już wspominałem na blogu, po latach wynoszenie śmieci mam opanowane do perfekcji. 😀 Może kiedyś znajdę nieco czasu i napiszę kilka porad dla tych, którzy mają z tym jakikolwiek problem. 🙂 Dzisiaj jednak będzie o popiele w kominku i czyszczeniu pieco-kominka z resztek po wczorajszym paleniu. Przypuszczam, choć właściwie to mam stuprocentową pewność, że znaczna część użytkowników kominków w takich sytuacjach posiłkuje się zwykłym odkurzaczem domowym. Wiem, że czynią tak i ci, którzy mają kotły grzewcze. W końcu chodzi głównie o to, aby jakieś urządzenie zassało brud, resztki odpadów do jakiegoś pojemnika i aby tę czynność można było wykonać szybko i bez każdorazowego biegania do śmietnika. Przy okazji nie chcemy się ubrudzić ani nawet okurzyć. Ma być czysto, szybko i bez zbędnych ceregieli. Dlatego większość cap za odkurzacz i… po kłopocie. Czy aby na pewno?

Brudno wszędzie, siwo wszędzie…

Odkurzacz i… jakoś to będzie. Okej. Nie będę udawał, że ja nigdy nie posiłkowałem się zwykłym odkurzaczem. Tak było, ale się zmieniło. Zmieniło się, gdy podczas próby wyjęcia papierowego worka z odkurzacza, cała zawartość wypadła mi na podłogę. A że w worku był omal sam pył z pieco-kominka… Nie będę opisywał ani swojej miny, ani złości, jak mnie ogarnęła… Słucham? Nie. Reakcji żony też nie będę opisywał. Zwłaszcza, że opodal na suszarce wisiało świeżo zakończone pranie. Sami swoi… 🙂

Odkurzacz do kominka a nowiuśkie koszule

Mógłbym napisać, że odkurzacz domowy chciałem tylko przetestować, że ciekawiło mnie, jak się sprawdzi w tej roli. 🙂 Mógłbym, ale nie byłoby to zgodne z prawdą. Prawdą jest, że wraz z pojawieniem się pieco-kominka w domu, doskonale wiedziałem, że odkurzacz do kominka to kolejny sprzęt, który zakupić będę musiał dość szybko. Jak to zwykle bywa, decyzja zakupu odkładana była z tygodnia na tydzień, aż do opisywanego dnia, gdy w salonie zrobiło się siwo. Tego dnia proces decyzyjny nastąpił bardzo szybko. Przy okazji dowiedziałem się, że ścieranie kurzu nadal nie jest moim ulubionym zajęciem. Wolę jednak samodoskonalenie się w wynoszeniu śmieci. Nie można przecież we wszystkim być doskonałym, prawda? 😀

Odkurzacz do kominka – i po kłopocie

Odkurzacz do kominka kupiłem w sklepie internetowym. Decyzja podyktowana była nie dynamiką wypadków, lecz znajomością cen tego typu odkurzaczy, oferowanych w często odwiedzanych przeze mnie marketach narzędziowo-budowlanych. Jeśli postanawiam coś kupić, zwykle najpierw ustalam budżet  a potem sprawdzam, czy za taką kwotę mogę kupić to, co kupić zamierzam. Odkurzacz do kominka wydał mi się urządzeniem dość prostym a bardzo specjalistycznym, iż postanowiłem nie wydawać na jego zakup kwoty większej niż 100 zł.

Odkurzacz do kominka – acz nie tylko!

Wypadki się zdarzają. Opisana sytuacja z rozerwanym workiem od odkurzacza, z wiadomych powodów, należy do tych opowiadanych z mniejszą pasją acz nadal z humorem. 🙂 Na szczęście nigdy nie wpadłem na pomysł odkurzenia piwnicy, garażu lub pomieszczenia gospodarczego (dumnie przeze mnie nazywanego chlewikiem) odkurzaczem domowy. Odkurzacz do kominka, nie tylko z powodu niskiego kosztu zakupu, ale przede wszystkim z powodu odpowiedniej budowy, doskonale się nadaje do sprzątanie wszelkich pomieszczeń, w których rura ssąca może napotkać nie tylko brud w postaci dużej ilości pyłu, ale też drobne śmieci i odpady po majsterkowaniu w garażu czy piwnicy. Usuwanie zawartości pojemnika jest proste, dostęp łatwy i wygodny.

Odkurzacz do kominka skonstruowany jest tak, aby użytkownik bez szkody dla urządzenia mógł zasysać do pojemnika drobiny gruzu, wióry, resztki piasku czy zapraw. Nawet jeśli podczas zbyt intensywnego użytkowania odkurzacz do kominka się popsuje, niski koszt zakupu kolejnego pozwala nie myśleć o tym w trakcie pracy. Oczywiście odkurzacz wykorzystujemy z umiarem. 🙂 Brak stresu podczas pracy odkurzaczem do kominka np. w pomieszczeniu gospodarczym też jest niebywałą zaletą przemawiającą za jego kupnem. Tak więc odkurzacz do kominka warto mieć nawet, jeśli kominka w domu nie mamy. Posprzątanie piwnicy lub strychu nie musi wiązać się z tumanami kurzu wzniecanego miotłą.

Odkurzacz do kominka – dla rozsądnych

Wracam do tego tekstu, aby dopisać kilka zdań w ramach przestrogi. Odkurzacz do kominka może się okazać przydatnym przy robieniu porządków wszędzie tam, gdzie zwykły odkurzacz byłby narażony na szybkie zniszczenie. Należy jednak przemyśleć użytkowanie podstawowe, które ma on w swojej nazwie. W moim pieco-kominku popielnik to odrębna komora pod paleniskiem, do której mam dostęp poprzez drzwiczki boczne, czyli tak samo jak w tradycyjnym piecu kaflowym opalanym węglem. Ponieważ mój piec ma od frontu drzwiczki kominkowe z szybą, nie mogę palić w nim węglem. Brak jest szczelnie zamykanej komory spalania. Paliwem jest suche drewno liściaste. W moim przypadku jest to głównie dąb, buk, nieco brzozy, czeremchy i akacji oraz niekiedy jesion lub klon się trafi. Nawet do rozpalania stosuję najczęściej drobno połupaną brzozę. Żadnych iglaków lub sporadycznie, gdy liściastej rozpałki zabraknie.

Popiół wybieram raz w tygodniu. Nie wynika to z lenistwa, lecz z dużej pojemności komory popielnika. Raz w tygodniu wypełniam duże wiadro cynkowe popiołem, które odstawiam z zawartością do ogrodu. Po 24 godzinach mam pewność, że w wiadrze nie ma ani odrobiny żaru. Popiół drzewny przydatny jest w ogrodnictwie. Odkurzacz do kominka służy mi do czyszczenia TYLKO resztek popiołu, które nie można usunąć za pomocą miotełki i haczki. Jest przydatny do odkurzenia pieco-kominka z pogubionych podczas wyjmowania szufelką wypalonych grudek i pyłu. Tak więc odkurzacz do kominka nie służy mi do usuwania całej tygodniowej zawartości popielnika! Tę czynność wykonuję tradycyjnie, czyli z użyciem stalowej szufelki i takiegoż wiadra. W popielniku może być niedopalony kawałek drewna. Tego spotkania nie wytrzyma nawet odkurzacz do kominka. Ciepły popiół nie zniszczy odkurzacza, ale żar może nie tylko zniszczyć urządzenie, ale też może być przyczyną pożaru. I o tym warto pamiętać!

Polub i podziel się treścią z innymi.