Ramoneska skórzana – kultowa od stu lat?
Kultowe stroje z mody nie wychodzą nigdy. Bywa, że popadną w krótki okres zapomnienia, ale w pewnych środowiskach ich popularność nigdy nie maleje. Chętnie wracamy do fryzur i strojów z okresu młodości, bo znów chcemy poczuć się jak dawniej. Lubimy być atrakcyjni. Bywa, że wraz z ubytkiem czupryny lub naddatkiem kilogramów, taki powrót nie jest wyborem zbyt trafnym. Kto by się tym jednak przejmował… Chwilowy powiew młodości zawsze jest czymś kuszącym, mimo że widok własnego odbicia w lustrze tak bardzo już nie zachwyca. Aby ten powiew poczuć, niekiedy wystarczy zajrzeć do szafy. Niektórzy przechowują tam rozmaite skarby. Może jest tam nadal kurtka dżinsowa z lat studiów, sukienka z lat beztroskiej młodości lub skórzane spodnie i kultowa kurtka ze skóry? Ramoneska skórzana – skąd wzięła się jej nazwa? Kto i dla kogo tę kurtkę zaprojektował? Czy dla kolejnych pokoleń nadal będzie kurtką kultową? Masz ją w swojej szafie?
Natura, skóra i matura
Długie włosy, kuse spódniczki zwane miniówkami, kwieciste sukienki, zamszowe buty, skórzane kozaki nad kolana, dżinsowe spodnie i kurtki, czarne jesionki zapinane na dwa rzędy guzików, płaszcze i kurtki ze skóry… Znacie to? Modowe trendy zmieniają się tak często, że pewnych strojów z szafy wyrzucać nie warto. Ale czy to znaczy, że w modzie wszystko już wymyślono? Nie. Nikt nie wie, co jeszcze da się wymyślić, póki sam lub inny ktoś tego nie wymyśli. Natomiast większość z nas wie, że moda, choć w nieco zmienionej postaci, co jakiś czas powraca. To wręcz naturalne. Odzież skórzana również podlega tym modowym prawom.
Odzież z futer zwierzęcych nie cieszy się już popularnością. Dobrze, że tak jest. Każde takie futro symbolizuje śmieć jakiegoś zwierzęcia, które zabito tylko lub głównie z powodu jego urody. Jednak baranie, świńskie czy choćby końskie skóry nadal są w użyciu. Fakt ten raczej nikogo nie dziwi i nie oburza. Niektóre zwierzęta służą ludzkości od tysiącleci. Wiele im zawdzięczamy. Z powodu ogromnych i różnorodnych korzyści, jakie nam dają po dziś dzień, winniśmy o nie dbać i okazywać im szacunek, mimo że hodujemy je w określonym celu. Musimy dbać o naturę, nawet jeśli myślimy tylko o własnej skórze! Każdy maturę z poszanowania natury zdać powinien.
Dwa koła i konie mechaniczne
Skóra zatem z mody nie wychodzi, choć ta naturalna aż tak popularna już nie jest. Kurtka zwana ramoneską od niemal stu lat cieszy się niezmienną popularnością. Jak to w modzie zwykle bywa, jej popularność przygasa, aby znów wystrzelić i cieszyć kolejne pokolenia młodych. Ramoneska skórzana damska to swoiste “must have” chyba każdej nastolatki. Nic w tym jednak dziwnego, skoro ramoneska skórzana od wielu dekad jest symbolem młodzieńczego buntu. Okres młodzieńczej kontestacji ma za sobą wielu z nas, choć nie każdy paradował w skórzaną ramoneskę odziany. Nic straconego! Na topie jest również ramoneska skórzana męska, więc tym bardziej teraz możesz spełnić dawne marzenie. I co z tego, że nie grasz na gitarze i nie masz Harleya.
Choć ta właśnie kurtka skórzana świat zaczęła podbijać dopiero od lat 50, to jednak jej debiut przypada na ubiegłego wieku lata dwudzieste, gdy na amerykańskim runku motoryzacyjnym pojawiły dwukołowe maszyny marki Harley Davidson. Współcześnie kultowa, w tamtym czasie zaprojektowana była jako krótka kurtka dla motocyklistów właśnie. Do czasu pojawienia się kurtek skórzanych motocykliści, wzorem jeźdźców z dzikiego zachodu, nosili długie nieprzemakalne płaszcze. Nie było to wygodne. Konie mechaniczne wymagały innego podejścia do ubioru. Ostateczny krój i wygląd kurtka otrzymała później, ale charakterystyczny metalowy suwak poprowadzony po skosie był już w pierwowzorze. Sława przyszła później. Przyczynił się do tego sukces filmu, w którym znakomity aktor i idol ówczesnej młodzieży, Marlon Brando wcielił się w rolę zbuntowanego przywódcy gangu motocyklowego.
Ramoneska skórzana
Od czasu rynkowego debiutu skórzanej kurtki z końskiej skóry, dzisiaj zwanej ramoneską, minęło bez mała sto lat. Przez dekady stała się symbolem buntu, po który chętnie sięgają kolejne pokolenia kontestującej młodzieży na całym świecie. Z praktycznej skórzanej kurtki dla motocyklistów stała się wizytówką młodzieżowych subkultur. Noszą ją chętnie zarówno gwiazdy rocka jak i ich fani. Dopiero w latach siedemdziesiątych, wraz pojawieniem się amerykańskiego zespołu Ramones, który stał się prekursorem muzyki punk rockowej, przylgnęła do niej nazwa “ramoneska”. Tak jest po dzień dzisiejszy.
Czym się charakteryzuje skórzana kurtka zwana ramoneską, wie każdy licealista. Zaprojektowano ją z myślą o wygodzie pierwszych motocyklistów, ale na smartfona kieszeń teraz też się tam znajdzie. Wiele jej elementów sprawiło, że w tamtym czasie była bardzo funkcjonalna i do jazdy na motorze idealna. Słynna kieszeń na benzynową zapalniczkę, pas u dołu zapobiegający podwiewaniu podczas jazdy czy zamki na rękawach – wszystko to dla wygody ówczesnego króla amerykańskich szos. Jedynie pagony miały charakter tylko ozdobny. W wielu współczesnych propozycjach kurtka może wyglądać nieco inaczej i nie musi być ze skóry.
Buntownik bez wyboru?
Współczesny hipster, pędzący elektryczną hulajnogą, ubrany w skórzaną ramoneskę? Dlaczego nie? Niebieskowłosa nastolatka w kwiecistej sukni, skórzanych glanach ponad kostkę lub do połowy łydki, odziana w ramoneskę nie szokuje, choć na pewno rzuca się w oczy. Każdy ma prawo ubierać się, nosić makijaż czy fryzurę taką, w jakiej czuje się dobrze. Ciężko uwierzyć, że pod koniec lat 50 szkoły w ówczesnych mocno konserwatywnych Stanach Zjednoczonych zabraniały uczniom nosić tego typu kurtki. Niebieskie włosy można było spotkać, ale na licznych scenach Broadwayu. I to raczej po północy! W szkole? Mowy nie było. Zakazany owoc smakuje najlepiej, więc ramoneska tym bardziej stała się symbolem młodzieżowego buntu.
W XXI wieku rosną kolejne pokolenia, które z przynależnej młodości natury, też zapragną zamanifestować swój bunt wobec zastanych reguł. Ramoneska skórzana dołączyła do strojów chętnie noszonych zarówno przez młodzież jak i dorosłych. Ubierzemy ją do pracy, do szkoły lub na rockowy koncert. Każdemu zależy, aby dobrze wyglądać, nawet jeśli lubi wyglądać inaczej niż wszyscy. Sama ramoneska ze skóry buntownika z nas nie uczyni, ale zawsze zaświadczy o naszej inności, niezależności i pragnieniu wolności. Natomiast czy będzie czarna, czy różowa, z pagonami czy bez – to już każdego buntownika wybór indywidualny. Styl się liczy!
Słucham? Tu za to punktów nie dają. W sklepie? Ba! To już sam sprawdź. 😀 Wybierz ramoneskę lub inną kurtkę skórzaną w sklepie internetowym https://sklep.skoral.com/. Ktoś mówi, że jesteś za stary? Tobie nie wypada? Zbuntuj się. Masz wybór. 😉 Udanych zakupów!
Artykuł sponsorowany
Witam Panie Piotrze.
Po Pana lekturze poczułam powiew młodości i zaglądając do szafy policzyłam swoje ramoneski. Hmm. I wszystko, co tam jeszcze mam podobnego… I mimo że bliżej mi do Poświatowskiej niż do Stonesów… to bywam w rockowym nastroju. Stąd i dwie ramoneski czarne, takie klasyczne z zamkiem na ukos, pagonami i suwakami… Oj, dużo suwaków. 🙂 Się wie! Jest i miodowa, biała, czerwona i nawet żółta! Jest też wersja zimowa z futerkiem i taka ciut zmodyfikowana, militarna, taka niby amerykański żołnierz… A co! Noszone są stosownie do nastroju. Pole do modowej fantazji, której kobietom nie brakuje… 😀
To prawda, że ramoneski są ponadczasowe. Dlatego, wietrząc swoją szafę, biorę pod uwagę, by były stałym elementem mojej garderoby. Kto wie, a nóż staną się inspiracją dla np. mojej wnuczki, która po latach zajrzy do szafy swojej babci. 😉 DZIĘKUJĄC za ten POWIEW serdecznie pozdrawiam Wszystkich Czytelników Pana bloga, gdzie wszyscy znajdujemy tyle uniwersalnych treści często przeplecionych humorem.