Szynka po chłopsku. Szynka spod strzechy
Zachwycamy się wędlinami lub innymi wyrobami z mięsa (choć nie tylko z mięsa), gdy trafimy np. na jakiś festyn ludowy, jarmark bądź targi agroturystyczne. Imprezy tego typu połączone są zwykle z prezentacją potraw regionalnych. Swoje wyroby prezentują lokalni wytwórcy oraz znane firmy wędliniarskie. Wszyscy prężą muskuły. Szał. Naprawdę dużo smaczności, których w pobliskim sklepie mięsnym, mimo dużego wyboru, raczej nie spotkamy lub… spotkamy, ale jakoś dziwnie
Czytaj dalej