Układanie płytek ze starej cegły
Pomalować farbą? Nałożyć tynk strukturalny? Wykleić tapetą? A może goły mur ceglany? Jakie rozwiązanie zastosować? Obiecałem, że wrócę do tego tematu, więc dzisiaj dokończymy, omawianie już wcześniej, wykończenie ściany płytkami ze starej cegły. Jaką optymalną ilość płytek ze starej cegły trzeba kupić? Jakie narzędzia przygotować? Jak przygotować podłoże? Czym płytki ze starej cegły kleić? Co zrobić, aby uzyskać piękny efekt starego muru? Co zrobić, aby mur sprawiał wrażenie, że stawiał go fachowiec metodą „na czysto”. Jaką technikę zastosować, aby uniknąć efektu szerokiej i pełnej fugi? Jak spoinować? Impregnować czy nie? Jak i czym płytki ze starej cegły ciąć? Układanie płytek ze starej cegły wcale nie jest takie trudne, ale trzeba się do tego nieco przygotować. Na początek stara cegła widoczna na fotografii elewacji mojej kamienicy. Jak widać pszczoła też lubi te klimaty… 😀
Płytki z cegły
Wracam do tematu płytek ze starych cegieł, albowiem dzięki nim dowolną ścianę szybko przeistoczymy w piękny stary nieotynkowany mur. Na rynku dostępne są płytki z prawdziwej starej cegły oraz płytki tę cegłę imitujące. Jaka to różnica? Ano taka, że te drugie na pewno nie mają nic wspólnego z klasyczną cegłą wypalaną z gliny. Płytki imitujące cegłę (także te imitujące kamień) najczęściej wykonane są z gipsu lub cementu. Oczywiście oba typy mają swoich zwolenników. Jedni uwielbiają wiekową surowość i autentyczność, inni z kolei wybierają zgrabne kształty z gładką powierzchnią. Są też imitacje w postaci płyt, ale nie będziemy tu omawiać wszystkich rozwiązań, bo tekst nie będzie miał końca. Interesuje nas układanie płytek ze starej cegły i na tym się skupimy.
Stare cegły górą
Jak płytki ze starej cegły powstają wyjaśniać chyba już nie muszę. Materiałem wyjściowym jest stara cegła. Tę starą cegłę pozyskuje się z rozbiórek rozmaitych starych budynków – niekoniecznie mieszkalnych. Najcenniejsza cegła pochodzi z budynków przedwojennych lub starszych. Oczywiście materiał jest selekcjonowany i cena płytki zależy od wieku oraz jakości cegły. Hm. Ale także od tego, co da się z tej cegły wykroić… 🙂 Tę starą cegłę tnie się zwykle na 4 plastry. Najcenniejsze są płytki z odciętym licem cegły, czyli wszystkie te, które z przodu (lico cegły) posiadają 4 oryginalne krawędzie.
Do wyrobu płytek wykorzystuje się cegłę oczyszczoną z zaprawy, ale z wszelkimi jej niedoskonałościami. Cała uroda płytek z cegły tkwi w ich niepowtarzalności. Płytki imitujące cegłę wykonywane są (odlewane) w odpowiednich formach. Wzór jest powtarzalny. Łatwo to dostrzec, gdy znajdą się już na ścianie. Każda prawdziwa cegła ma inny odcień, inną fakturę, inne ubytki… Wszystko to decyduje o jej niepowtarzalnej urodzie. Po wyklejeniu ściany płytkami ze starej cegły licowej oraz po umiejętnym uzupełnieniu wolnych przestrzeni fugą, ściana do złudzenia będzie przypominała stary mur z nieotynkowanych cegieł. A o to przecież chodzi, prawda?
Układanie płytek ze starej cegły
Trzymając płytkę w dłoni, miejsca cięć rozpoznamy łatwo. Cegła w tym miejscu jest gładka, ma kolor intensywny, nie ma wybarwień, krawędzie są równe i raczej ostre. Możemy je nieco “podstarzeć” sami, ale, jeśli nie mamy do tego “ręki”, lepiej płytkę pozostawić bez dalszej ingerencji mechanicznej. Podstarzeć, czyli nieco uszkodzić krawędzie, jakby nadgryzł je ząb czasu lub jakby cegła taką urodę uzyskała już w cegielni. Powtarzam: trzeba mieć do tego dobre oko i pewną rękę… I nie robić tego młotkiem!!! 😀
Ceny płytek ze starej cegły zależą od wielu czynników. Niekoniecznie ma na to wpływ wiek i jakość cegły. Najdroższe są płytki będące odciętymi licami cegły starej, czyli te, które mają tylko jedną płaszczyznę ciętą. To z nich uzyskujemy najlepszy efekt starego muru. Tu tylko jedna płaszczyzna jest ciętą i tą płaszczyzną przyklejamy płytkę do ściany. Po zakończeniu spoinowania, widzimy tylko wystające kawałki (lica) oryginalnych starych cegieł. Ściana z gołej starej cegły gotowa.
Kup pan ciętą cegłę…
Z jednej cegły uzyskuje się zwykle 4 płytki: dwie z jedną płaszczyzną po cięciu oraz dwie płytki z dwoma płaszczyznami. Dla wszystkich zaciekawionych pokazuję te płaszczyzny na fotografii poniżej. Trzeba jednak brać pod uwagę fakt, że sprzedawca może nas nie poinformować, że w paczkach będą płytki źle odcięte. Nie jest to jakiś straszny problem, ale nie każdy może chcieć dokonywać korekt samodzielnie. Ja sobie poradziłem. Kilkanaście płytek o bokach w kształcie trapezu wykorzystałem tam, gdzie były potrzebne docinki. Zalecałbym przejrzeć każdy karton przed zakupem, aby nie było niespodzianek. Są też płytki cięte z każdej strony, czyli takie, które nie mają żadnej oryginalnej powierzchni. Też nie jest to skandal, bo to nadal jest cegła stara. Oczywiście najładniejsze są płytki z pierwotnym licem starej cegły. Kupujemy wedle uznania i zasobności portfela.
Kupiłem płytki w wersji tańszej, więc może dlatego… Nie byłem przy pakowaniu, więc zauważyłem to dopiero po rozpakowaniu kartonów. W każdym kartonie była jedna płytka pęknięta, zaś w całej dostawie – już wspominałem – znalazłem kilkanaście płytek odciętych nierówno (sześcian o wyraźnym boku trapezu). Nawet w tej opcji mieszanej płytka z cegły nie jest produktem tanim. Kupione przeze mnie płytki świadczą o braku kontroli jakości. Na pewno źle ustawiona maszyna tnąca. Ale ktoś uznał, że temu i owemu dorzuci kilkanaście “bubli”, bo klient zwykle popsioczy tylko chwilę lub zauważy to później. Jakoś sobie poradzi. Reklamować taki… drobiazg? 😀
Odbiór był własny i sprzedawca wiedział, że płytki będą układane w domu na wsi, sporo kilometrów od punktu sprzedaży. Nie mam pewności, ale podejrzewam, że to nim kierowało. Nie było mnie przy odbiorze. Oczywiście popsioczyłem, gdy to zauważyłem, ale mając elektronarzędzia i usposobienie do radzenia sobie w każdej sytuacji, poradziłem sobie z tym problemem szybko. Płytki z cegły i tak trzeba w kilku przypadkach dociąć na wymiar (gniazda prądowe, uzupełnienia rzędów, itp.). Następny zakup będzie selektywny.
Klejenie płytek z cegły do ściany
Samo przyklejanie płytek ze starej cegły do powierzchni pionowej nie jest wcale takie trudne, jak się pewnie niektórym wydaje. Co nie oznacza, że nie wymaga żadnej wiedzy, przygotowania ani określonej staranności. Chcę tylko powiedzieć, że praca nie jest ani ciężka, ani brudna. Im lepsza jakość płytek tym mniej cięć. Droższe płytki nie powinny zawierać „trapezowych” niespodzianek… Najładniej prezentują się płytki z cegły o tej samej lub bardzo zbliżonej wielkości. Za to trzeba jednak zapłacić. Tańsze też mają swój urok, bo przecież stara ściana nie ma być idealnie równa a cegły w idealnie wyrysowanych rzędach… Co prawda kiedyś murarz miał fach w ręku i oko mistrza, więc kolejne warstwy cegieł kładł idealnie w linii, spoina wszędzie tej samej grubości i wszystko na czysto… 🙂
Tak więc zadanie jest relatywnie proste. W pewnym stopniu uciążliwy wyjątek stanowi konieczność docięcia ostatniej (lub pierwszej) płytki w rzędzie. Wątpię, aby udało się tego uniknąć. Nie musimy jednak robić tego od razu, a tym bardziej w pomieszczeniu. Po zakończeniu układania płytek będziemy widzieć, gdzie docinki są konieczne i ile ich trzeba wykonać. Można to zrobić poza domem. Można (i trzeba) zrobić to za jednym razem. Trzeba to robić na mokro. Chyba, że lubimy kurz. Wolne pole na ścianie najlepiej oznaczyć numerkiem i do tego numerka dociąć odpowiedni kawałek płytki (którą też trzeba oznaczyć odpowiednim numerkiem).
Układanie płytek ze starej cegły
I znów się rozpisałem. Układanie płytek ze starej cegły dokładnie opiszę w następnym wpisie. Będzie o niezbędnych narzędziach, przyborach, trochę też o technice… Oczywiście nie zapomnę wspomnieć o tym, czym kleimy i czym oraz jak fugujemy (spoinujemy). Chciałbym przekazać jak najwięcej informacji a tego nie da się zrobić w kilkunastu czy kilkudziesięciu nawet zdaniach. Myślę, że układanie płytek ze starej cegły zaciekawi również kobiety. Modne są wnętrza industrialne, a nie każdy może uwić sobie gniazdko w pomieszczeniach, w których po usunięciu tynków pojawią się TYLKO cegły stare i ułożone fachowo. W kamienicach bywa różnie… Płytki ze starej cegły ratują każdą sytuację.
Poszukującym na moim blogu informacji na temat płytek ze starych cegieł i ich samodzielnego układania podpowiadam, że oprócz powyższego artykułu temat był już poruszany w dwóch tekstach: Wszystko po staremu? oraz Z głową w mur. Płytki ze starej cegły. Mam nadzieję, że w kolejnym tekście uda mi się temat płytek ze starych cegieł wyczerpać. Oczywiście przy założeniu, że Wasze komentarze nie zainspirują mnie do kolejnych wpisów. Tak więc w kolejnym tekście kolejna porcja informacji. 😉
Przy okazji przepraszam za złą jakość niektórych fotografii. Niestety, byłem zbyt skupiony na zadaniu, aby dostrzec na małym ekranie telefonu, że jakość niektórych nie jest dostateczna. Te sprawy wyszły dopiero, gdy zobaczyłem je na dużym ekranie. Noszę się z zamiarem wyklejenia kolejnej ściany płytkami z cegły, więc jest szansa na lepszy materiał zdjęciowy. Płytki z cegły też będą lepszej jakości. 😀